Dzisiaj pochodziłam sobie zdeczka po blogach &
trafilam na bardzo ciekawego, a jego nazwa brzmi:
Bez_cenzury(zachecam do zajrzenia,ale nie odpowiadam
za koncowe skutki) Autor notek na tym blogu, po-
swieca kazda z nich innemu blogowiczowi, hmmm
nie wiem jak sie tu wyrazic...opisujac go w
przewrotny, a czasem przykry sposob...
Wiekszosc jendak przyjela to z humorem i
zrozumieniem, dla autora, ale....
pojawila sie osobka o wiele mowiacym
nicku: echh..., ktora byla odmiennego
zdania niz wiekszosc. Przedstawie
wam teraz moi panstwo tego komenta i 2
inne ktore pojawily sie pod tym komentem...
Ech...:
Wiesz cio mi się wydaje? Ze Ty
poprostu nie wiesz jakie
masz notki pisać i jak prowadzić
swojego blogasaka, wiec wybrałeś/aś
najbardziej perfidny sposób żeby
ściągnąć tutaj ludzi,żeby było jak
najwiecxej komentarzy-poprosty
wieszasz na innych psy, bluzgarz itd. itp
. Wiesz cio Ci powiem, że jeżeli
naprawdę to byłby Twój motyw jest
to poprostu żałosne i żal mi Ciebie.
Nie bede Cię wyzywać, bo nie chcę zniżać się
do Twojego poziomu. Druga możlwiość jest
taka że albo jestes niewyżytym nastolatkiem/ą
, albo straszliwie znerwicowaną osóbką, która
odragowuje swoje stresy,w właśnie taki sposób
Ach i jeszcze zapomniałam o 3 możliwości,
a mianowicie jesteś osobą zbyt nieśmiałą
w swoim życiu i tutaj cvzujesz się wielkim
panem/ panią bo nikt Cię nie zna, nikt nic
Ci nie moze zrobić A Ty możesz robić, mówić
to co Ci się podoba.
Taka sytuacja świadczy tylko o tym
, że jesteś tchórzem, nie umiejącym się
przeciwstawić prawdziwym pzreszkodom zyciowym..
A teraz koment szanownego pana Kamila(pozdro for you):
o ludu, wrócę tu po meczu i ma być w chuj
przekomicznie zabawnych komentarzy :-),
takie zamulanie i wypociny typu komentarz
(nie)anonimowego "echh..."'a poswiecony
anonimowosci autora bloga
(wniosek co do inteligencji nasuwają się same...)
prosimy juz sobie darowac, z gory dziekuje.
I koment winiety_drogowej (też pozdro):
:((( nie bedzie nic wesolego, bo mnie
rowniez zalamala najpierw erudycja
powerka co jest go dwie,
a potem yntelygencja
anonimowego wzdychacza
wzdychajacy anonimie ujawnij swoja
prawdziwa tozsamosc
bo chcialbym Ci jakos pomoc,
jakis kurs logiki klasy "basic"...
no nie wiem... tak mi smutno sie
zrobilo... chliiip biedne dziecko :(
Nie bede was już zanudzać
i pisac wiecej....
Ale cchiałabym poznać
Wasze zdanie....
Hmmm ciekawa jestem...